Domowe bliny są nie tylko niezwykle smaczne, ale także stosunkowo łatwe w przygotowaniu. To elastyczny przepis, który można podawać zarówno na słono, jak i na słodko, z ulubionymi dodatkami.
Bliny Składniki:
- 1 szklanka (160 g) mąki pszennej zwykłej
- 180 gramów (1 szklanka) mąki gryczanej
- Dwie pół szklanki (450 ml) lekko ciepłego mleka
- Jedno duże jajko, po rozbiciu, waży około 60 g
- Jedna łyżeczka suchych drożdży lub piętnaście gramów świeżych drożdży
- Do wersji słodkiej użyj jednej łyżeczki cukru; do smażenia użyj masła klarowanego lub oleju z niewielką szczyptą soli.
Krok 1: Połącz suche składniki.
Suche składniki należy połączyć w jednej misce. Należą do nich 160 gramów mąki pszennej tortowej, 180 gramów mąki gryczanej i mała łyżeczka soli. Mieszaj lub dokładnie przesiej za pomocą trzepaczki.
W ostateczności zamiast mąki gryczanej użyj takiej samej ilości mąki żytniej jasnej.
Krok 2: Wymieszaj cukier, drożdże i mleko.
Do drugiej miski przelej nie więcej niż dwie szklanki mleka podgrzanego maksymalnie do trzydziestu stopni. Zmiażdż 15 gramów świeżych drożdży lub jedną łyżeczkę drożdży szybko suszonych i dodaj płaską łyżeczkę cukru. Po wymieszaniu i rozpuszczeniu drożdży w mleku należy przeprowadzić mieszanie i zacieranie.
Rada: Mleko krowie możesz zastąpić mlekiem sojowym lub roślinnym mlekiem owsianym. Aby naleśniki były słodkie, można dodać dwie łyżeczki cukru.
Krok 3: Połącz wszystkie komponenty.
Do miski wsypujemy mąkę i sól, wbijamy jedno duże jajko i nie czekamy, aż mleko i drożdże zadziałają. Za pomocą łyżki dokładnie wymieszaj wszystkie składniki, aż ciasto będzie równomiernie gładkie. Może to zająć wiele minut. Konsystencja ciasta powinna przypominać ciepły budyń pomimo pozornie luźnej konsystencji.
Krok 4: Pozostaw ciasto do wyrośnięcia
Przykryj misę z ciastem bawełnianą ściereczką lub przezroczystą folią spożywczą i pozostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Wystarczy, że latem postawisz miskę na kuchennym blacie. Dobrym pomysłem jest trzymanie miski ciasta w pobliżu grzejnika przez całą zimę.
Ciasto powinno spęcznieć i znacząco urosnąć po około 60 minutach, jak widać na poniższym obrazku. Jeśli ciasto nie wyrosło wystarczająco, odstaw je na maksymalnie dwie godziny.
Uwaga: Jeśli drożdże zostaną uszkodzone lub oparzone pod podgrzaną cieczą, ciasto nie wyrośnie. Jednakże ciasto nadal będzie rosło, jeśli użyje się zimnych składników, a drożdże będą aktywne. Wszystko, co musi się wydarzyć, to czas.
Ciasto prawdopodobnie zarośnie i nabierze znacznie wyraźniejszego smaku i zapachu, jeśli będzie wyrastać przez dłuższy czas (na przykład kilka godzin). Naleśniki z tego ciasta można jeszcze smażyć, ale trzeba mieć świadomość, że zapadną się i staną się naprawdę pyszne.
Krok 5: Niech bliny się usmażą.
Smażyłam każdy duży naleśnik, który planowałam mieć około 11 cm średnicy, na małej patelni, jeden po drugim. Ale jeśli robisz małe naleśniki, użyj dużej patelni i smaż je pojedynczo. Większe naleśniki najprawdopodobniej będą smażyć się wolniej niż mniejsze.
Rozgrzewamy patelnię z grubym dnem. Rozgrzej patelnię do średniego poziomu i pozwól, aby ciepło rozłożyło się równomiernie na jej powierzchni. Na patelnię wlewamy niewielką ilość klarowanego masła lub oleju. Całą patelnię posmaruj tłuszczem. Daj olejowi wystarczająco dużo czasu na rozgrzanie. Użyj dużej łyżki, aby nałożyć duże lub małe ilości (w zależności od preferowanej wielkości naleśnika).
Obróć naleśniki na drugą stronę (zajęło to około 1,5 minuty), gdy lekko zrumienią się na spodzie. W tym przypadku pomocne będzie posiadanie szpatułki. Zwykle smażenie drugiej strony zajmuje mniej czasu.
Gdy naleśniki wyrosną i ładnie się zarumienią ze wszystkich stron, można je zdjąć z patelni. Aby spowolnić proces brązowienia, należy zmniejszyć moc palnika. Grubość patelni i ustawienie mocy palnika decydują o tym, jak długo będą się smażyć. W ten sposób usmażyłam trzynaście ogromnych naleśników.
Krok 6: Daj z siebie wszystko
Wytrawne naleśniki podawaj z pieczonym burakiem, koperkiem lub śledziem, wędzonym łososiem i śmietaną oraz kawiorem. Świetnie smakują z różnymi marynatami i wegetariańskimi pastami do smarowania. Często podaję też zioła, pomidory, fetę i śmietanę.
Dodatkowo do bellini można podawać słodkie dodatki, takie jak śmietana, dżemy, miód, syropy owocowe, świeże owoce czy twarożek słodzony cukrem lub miodem.
Naleśniki zamrażaj w lodówce (około 2–3 dni), najlepiej w szklanym naczyniu z przykrywką. Włóż je na suchą patelnię z pokrywką i szybko podgrzej.
Smacznego.