To mój najlepszy i najbardziej sprawdzony przepis na naleśniki z mąki ryżowej. Kilka rzeczy pomogło mi w przygotowaniu tych bezglutenowych naleśników. W naleśnikach nie ma mleka ani proszku do pieczenia. Bardzo mocno zalecane!
Składniki na naleśniki z mąki ryżowej
- 400 gramów mleka kokosowego lub jedna puszka,
- trzy średniej wielkości jajka
- 1/2 łyżki cukru
- 120 gramów mąki ryżowej,
- szklanka 20 gramów oleju kokosowego
Naleśniki z mąki ryżowej
W garnku rozpuść olej kokosowy. Można go również rozbić w kuchence mikrofalowej. Jeśli nie masz oleju kokosowego, możesz użyć innego oleju roślinnego, który nie ma mocnego smaku.
Sprawdź, ile oleju kokosowego znajduje się w kupowanym mleku. Jeśli to możliwe, powinno wynosić co najmniej 65%.
Wszystkie potrzebne rzeczy znajdują się w misce. Aby je dobrze wymieszać, użyj miksera. Powinno powstać ciasto gładkie i łatwe do wylewania. Łatwiej będzie pracować i będzie cieplej, jeśli ciasto odpocznie przez 30 minut.
Możesz lekko podgrzać mleko kokosowe z olejem kokosowym, zanim połączysz ze sobą wszystkie pozostałe składniki. Po tym czasie ciasto nie będzie musiało „starzeć się” nawet przez 30 minut 🙂
Jeśli chcesz zrobić naleśniki, rozgrzej patelnię (powinna być sucha i nie tłusta). Ciasto wymieszaj, a następnie małą łyżką nabierz odpowiednią ilość na każdy naleśnik. Niech roztopi się na całej patelni, aż osiągnie grubość 0,5 mm. Zmniejsz moc palnika.
Po około 1–15 minutach obróć się na drugą stronę. Zanim wyjmiesz naleśnik z patelni, możesz odczekać maksymalnie minutę. W tym przypadku przydatna może być płaska, odwracana szpatułka.
Zanim zaczniesz smażyć pamiętaj, że jeśli spokojnie poczekasz, aż patelnia dobrze się nagrzeje, to Twój pierwszy naleśnik nie pójdzie na marne.
– Nie trzeba smarować patelni za każdym razem po dodaniu oleju do ciasta. Nie będzie się kleić do naleśników.
– Na usmażone już naleśniki nałóż bawełnianą ściereczkę, aby nie wyschły.
Smacznego!
Jedna odpowiedź
Very nice post. I just stumbled upon your weblog and wanted
to say that I have truly enjoyed browsing your blog posts.
After all I’ll be subscribing to your rss feed and I hope you write again soon!